Swiadectwa

Rak Węzłów Chłonnych: Nie poddałem się!

Pan Chin Pieou Huang (listopad 1998, Tajwan)

W kwietniu 1997 roku, wyczułem drobne guzki na swoim gardle i pod pachą. Poprosiłem o wykonanie biopsji w miejscowym szpitalu, która stwierdziła chroniczną infekcję węzłów chłonnych. Zbytnio się tym nie martwiłem. Sześć miesięcy później, niestety pojawiło się więcej guzków, a moja waga zaczęła drastycznie spadać. Pojechałem do Taipei na dalsze badania, po których lekarze stwierdzili, że jest to czwarty stopień zaawansowania raka węzłów chłonnych. Byłem zszokowany i wpadłem w przygnębienie. Moja żona i dzieci dodawały mi odwagi i namawiały na leczenie. Zdecydowałem się na przejście chemoterapii, zdając sobie sprawę z jej wszystkich, dokuczliwych efektów ubocznych takich jak wymioty, nudności, utrata włosów , .. itd.

By nie rozczarować wszystkich, którzy tak bardzo o mnie dbali, postanowiłem przetrzymać cały, pełny kurs mojej chemii, żywiąc jednocześnie nadzieję, że pomoże ona wyleczyć tę chorobę. Jakkolwiek kolejne badanie wykazało, że komórki nowotworowe rozprzestrzeniły się już na szpik kostny. Czułem, że tracę nadzieję i zacząłem wierzyć, że już nigdy nie wyzdrowieję. Jeden z moich dawnych kolegów zasugerował mi, bym spróbował Eliksiru Tian Xian. Jeszcze podczas mojej chemoterapii w marcu 1998 roku rozpocząłem zażywanie Eliksiru i Kapsułek Tian Xian. Następne badanie miałem w lipcu. Lekarz powiedział mi : “Ma Pan wielkie szczęście, komórki nowotworowe w pana szpiku kostnym prawie zanikły.” Wierzę, że to Eliksir Tian Xian sprawił ten cud.

Po 8 cyklach chemoterapii komórki rakowe w moim ciele były prawie niewykrywalne. Ze względu na wysokie prawdopodobieństwo nawrotu choroby, muszę wciąż być bardzo ostrożny. Zdecydowałem się już po ukończeniu chemoterapii dalej zażywać Eliksir Tian Xian, ponieważ wierzę, że pomoże mi zwalczyć do końca tę chorobę. Czyż nie pomógł mi już raz , gdy stwierdzono u mnie ostatni, bardzo zaawansowany jej stan ?

Muszę podziękować swojej żonie, że tak bardzo wspierała mnie i dbała o mnie w tych ciężkich chwilach. Jej wsparcie oświetliło mi drogę, tak, że dziś patrzę w przyszłość z nadzieją i wiarą.

Powiązane Świadectwa

Inne Świadectwa