Pani Gondo Masako (51 l., Japonia)
Miałam operacje raka piersi 12 lat temu. Trzy lata po niej, nowotwór rozprzestrzenił się na mój jajnik, który usunięto mi podczas kolejnej operacji.
Moje płuco zostało zaatakowane 3 lata później. Lekarz ostrzegł mnie, że jeżeli nie poddam się następnej operacji, to komórki nowotworowe rozprzestrzenią się po całym organizmie. Poszłam za radą lekarza, a następnie poddałam się chemoterapii raz w tygodniu. Wyniki jednak wskazywały, że nie dawało to żadnych rezultatów i miałam wciąż w organizmie komórki nowotworowe. Straciłam apetyt i nadzieję na wyzdrowienie.
Niestety znowu wykryto u mnie guza (3 cm) w kolejnym badaniu tomograficznym. Lekarz powiedział, że nadzieja na ratunek jest niewielka. Po konsultacjach z lekarzami nad zastosowaniem chińskiej medycyny, ktoś zaproponował użycie Eliksiru Tian Xian.
W tamtym czasie nie miałam żadnej wiedzy na temat chińskiej medycyny. To moja rodzina zachęciła mnie aby tego spróbować. Pierwszy raz zażyłam Eliksir Tian Xian 16 listopada 1997 roku. Już po dwóch tygodniach odzyskałam dawną energię i apetyt.
Na początku 1998 roku brałam 20 ml eliksiru dwa razy dziennie i co tydzień miałam badania lekarskie. Do października 3 cm guz zmniejszył się do 1 cm. Lekarze byli zdumieni.
